Firmy windykacyjne mają pomóc wierzycielowi w ściągnięciu z dłużnika pożyczonej i niespłaconej sumy. Wierzycielem może być zarówno przedsiębiorca jak i osoba prywatna. Jakie uprawienia posiada zatem windykator i jakich narzędzi może użyć aby odzyskać nasz dług?
Jak działają firmy windykacyjne?
Czym różni się windykator i komornik?
Wiele osób kojarzy windykatora z komornikiem i nie wie jaka jest pomiędzy nimi różnica. Otóż działalność firmy windykacyjnej to przede wszystkim kontakt z dłużnikiem i próby namawiania go, aby swój dług spłacił w miarę jak najszybciej oraz umożliwienie mu renegocjacji warunków tejże spłaty. W odróżnieniu od komornika, zakres uprawień firm windykacyjnych nie obejmuje możliwości zajęcia rachunku bankowego, wynagrodzenia oraz własności materialnej dłużnika. Tak naprawdę uprawienia firm windykacyjnych są bardzo ograniczone i sprawdzają się, w gruncie rzeczy, jedynie do rozmowy i polubownego rozwiązywania sporów. Zadaniem windykatora jest nakłonienie dłużnika do spłaty swojego długu. Może więc on w tym celu prosić o spłatę długu poprzez wysyłanie wiadomości sms, e-mail, listownie lub nawet osobiście w postaci wizyty i rozmowy z dłużnikiem. Jeśli dłużnik nie wyrazi chęci spłaty długu, niestety ale windykator nie może użyć innych sposobów, aby ten dług ściągnąć. W zupełnie innej sytuacji jest komornik, który dysponuje prawnymi możliwościami takimi jak wejście do mieszkania, zajęcie majątku dłużnika itp.
Jak zatem wygląda praca windykatora na co dzień?
Przede wszystkim praca firm windyktorskich polega na umiejętnym negocjowaniu spłaty długu, poprzez rozmowę z samym dłużnikiem. W tym wypadku, zasadniczo bardziej pożądaną osobą na tym stanowisku będzie student psychologii niż umięśniony i nastawiony na przemoc mężczyzna. Firma windykatorska powinna bowiem najpierw sprawdzić czy dług faktycznie istnieje, a następnie swoje działania zacząć od wykonania telefonu do dłużnika. W momencie nie uzyskania porozumienia zaczyna się cała procedura windykatorska, prowadzona zazwyczaj poprzez informacje sms’owe oraz mailowe w kierunku dłużnika. W tej chwili każda wysłana wiadomość doliczana jest do wartości długu jako koszt windykacyjny, który niestety, ale pokryć będzie musiał sam dłużnik. Częstą praktyką jest odwiedzanie dłużnika w domu. Należy tutaj jednak zaznaczyć, że rozmowa jest oczywiście zgodna z prawe, ale nachodzenie dłużnika w jego domu może zostać odebrane jako nękanie. Na tym etapie dłużnik informowany jest o konsekwencjach nie spłacania długu jakimi może być wpisanie go do Krajowego rejestru Długów, Rejestru Długów ERIF oraz np. BIG. Tu właściwie kończy się rola windykatora, który nie może użyć innych narzędzi , aby ściągnąć należność. Ostatnim etapem jaki wykonuje firma jest wpisanie dłużnika do bazy dłużników i przekazanie sprawy do sądu, który jako jedyna instytucja ma prawo powołać do ściągnięcia długu komornika. W tym momencie do długu dopisane zostają, oprócz wcześniej wspomnianych kosztów windykatorskich, dodatkowo koszty sądowe oraz komornicze. Widzimy dokładnie jak szybko rośnie dług, bez ingerencji samego sprawcy. W tej chwili jego wysokość może być nawet kilkakrotnie większa niż w chwili zaciągania pożyczki lub kredytu.
Jak możemy porozumieć się z firmą windykacyjną?
Większość firmy windykacyjnych, które mają pozytywną opinie w środowisku stara się za wszelką cenę doprowadzić do wyjaśnienia sprawy polubownie, kończąc ten proces rozłożeniem zadłużenia na nowe, dogodne raty. Zazwyczaj odbywa się to w pokojowym nastroju, ponieważ zarówno firma windykatorska wykazuje się działaniem polubownym, jak i sam dłużnik zaczyna zdawać sobie sprawę z powagi sytuacji. Nie zawsze natomiast firma windykatorska działa w granicach prawa. Częstym procederem jest niestety nadużywanie swoich praw. Najczęściej dochodzi do zastraszeń, nękania, używania przemocy wobec dłużnika, a nawet wtargnięcia do jego mieszkania i kradzieży przedmiotów. Wszystkie te praktyki są przestępstwami karanymi przez polskie organy sądownicze. W razie, gdy będziemy świadkami takich działań, należy sprawę jak najszybciej zgłosić na policje lub zawiadomić prokuraturę o podejrzeniu popełnieniu przestępstwa.
Procedura windykacyjna wiążę się z wpisaniem tego faktu do bazy BIK i przechowywaniu tej informacji przez co najmniej 5 lat. W sytuacji, kiedy bank zobaczy taką informację, z góry skazani jesteśmy na odmowę udzielenia nam kredytu lub pożyczki. Pokazuje to, jak ważne jest spłacanie swoich długów i uniknięcie wizyty windykatora. W razie problemów ze spłatą raty, powinniśmy udać się jak najszybciej do naszego wierzyciela i szczerze z nim porozmawiać. Może się bowiem okazać, że umożliwi nam to spłatę raty w innym terminie. Pracownik banku może nawet zaproponować nam przerwę w spłacaniu zadłużenia na konkretny czas. Wszystko zależy od naszego podejścia do całej sprawy.